WFOŚiGW w Olsztynie: Dziennikarze z Ukrainy na Międzynarodowych Targach Ochrony Środowiska POL ECO System
W dniach 17-19 października w Poznaniu odbyły się Międzynarodowe Targi Ochrony Środowiska POL ECO System. Aktywnie uczestniczył w nich Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie oraz zaproszona przez nas kilkudziesięcioosobowa grupa ukraińskich dziennikarzy. – Później przekażą u siebie zdobytą u nas wiedzę – mówi Adam Krzyśków prezes Wojewódzkiego Funduszu w Olsztynie.
Tematem przewodnim tegorocznych targów była gospodarka o obiegu zamkniętym. Choć nie brakowało także tematyki samochodów elektrycznych, odnawialnych źródeł energii czy przeciwdziałania zanieczyszczeniom powietrza. Wydarzenie zgromadziło ponad 300 wystawców, w tym firmy zagraniczne. Pol –Eco –System to największe tego typu branżowe targi w kraju.
– Panie prezesie, w tym roku były to jednak nieco inne targi niż zwykle. Na czym polegała ich odmienność?
A.K. – Rzeczywiście w tym roku targi miały swoją specyfikę, ponieważ Ministerstwo Ochrony Środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podjęli się podczas nich działań edukacyjnych. Dlatego niejako równolegle z targami była prowadzona bardzo duża konferencja poświęcona problemom ochrony środowiska, w tym finansowaniu projektów z tym związanych. Można powiedzieć, że ze ściśle handlowej imprezy mieliśmy do czynienia z wydarzeniem o charakterze handlowo-naukowym, które zgromadziło ponad tysiąc uczestników. Równolegle było prowadzonych kilka paneli dyskusyjnych poświęconych różnym zagadnieniom.
– Jednym z poruszanych tematów była współpraca transgraniczna, stąd też obecność na targach prawie 40 dziennikarzy z Ukrainy. A właśnie ta kooperacja z naszym wschodnim sąsiadem, jest jedną z form działalności, którą od lat propaguje WFOŚIGW w Olsztynie.
A.K. – Dokładnie tak i myślę, że te inicjatywy bardzo dobrze się uzupełniały. Z jednej strony Narodowy Fundusz podpisał memorandum z władzami Lwowa odnośnie przygotowania dokumentacji do budowy oczyszczali ścieków we Lwowie, a z drugiej inicjatywa w ramach Kalinowych Mostów, którą podjął Wojewódzki Fundusz w Olsztynie, kiedy to zapraszamy do nas dziennikarzy, żeby później przekazywali u siebie na Ukrainie, zdobytą u nas wiedzę. Także to też było bardzo pouczające i myślę, że ma charakter rozwojowy. Zwłaszcza w kontekście charakteru tegorocznych targów.
– Czy tego typu inicjatywy: jak targi, panele dyskusyjne, misja dziennikarska, przekładają się wprost na konkretne efekty związane z ochroną środowiska?
A.K. – Oczywiście. To są m.in. bezpośrednie inwestycje realizowane w obrębie zlewni rzeki Bug. A to wpłynie wprost na czystość środowiska w Polsce, więc uzyskujemy tu bardzo wymierny efekt. Zaś działalność misyjna dziennikarzy służy podniesieniu świadomości ekologicznej mieszkańców Ukrainy. Jeżeli zacznie im przeszkadzać brudna rzeka czy brak odpowiedniego składowiska odpadów, to powinni wpłynąć na swoje władze, żeby zaczęły realizować programy ochrony środowiska. I to jest ta misja – wywołanie potrzeby. Skoro obywatelom jest wszystko jedno i nie reagują, to musimy zmieniać ich świadomość, co też czynimy. Poza tym to też spłata naszego zobowiązania, ponieważ na początku lat 90-tych my też uczyliśmy się ekologii od samorządowców z Zachodu. Dlatego na partnerskiej zasadzie współpracujemy z Ukraińcami i pokazujemy im nasze dobre przykłady oraz kłopoty, jakie przy okazji można napotkać.
– Patrząc na to szerzej, taka współpraca leży też i w naszym interesie, ponieważ środowisko nie ma granic i to, co dzieje się u naszych sąsiadów w ich wodach czy w powietrzu dociera też i do nas.
– W tym właśnie rzecz. Kolejny aspekt, który realizujemy to promocja naszych rozwiązań, tak, aby polskie firmy mogły tam zaistnieć. I nad tym pracujemy. To jest to samo zjawisko, które występowało w Polsce z wykorzystaniem unijnych środków. Część z nich wracała do unijnych krajów, które z jednej strony były donatorami, a z drugiej, konsumowały tę pomoc poprzez sprzedaż swoich technologii i usług.
–Wojewódzkie Fundusz w Olsztynie, nie tylko dzieli się wiedzą i doświadczeniami, ale jest też fundatorem nagród w konkursie Puchar Recyklingu, które zostały wręczone podczas targów.
– Jak co roku został rozstrzygnięto konkurs organizowany przez firmę Abrys. Dołączyliśmy do tej inicjatywy. Zdecydowaliśmy się nagrodzić osoby zaangażowane w sprawę recyklingu, ale w sposób niekonwencjonalny. W kategorii edukacji recyklingowej nagrodziliśmy Aleksandra Krempecia, autora bajek, piosenek, twórcę przedstawienia kukiełkowego dedykowanego dzieciom, Petro Midrihana dziennikarza z Ukrainy, który jest koordynatorem Kalinowych Mostów oraz Martę Prychodko właścicielkę firmy zajmującej się przetwarzaniem odpadów. Liczymy, że z roku na rok, ta lista nagrodzonych będzie się poszerzać.