WFOŚiGW w Olsztynie: Spotkanie w sprawie barszczu Sosnowskiego
W siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie odbyło się spotkanie dotyczące problemu występowania w naszym regionie barszczu Sosnowskiego.
W spotkaniu wzięli udział specjaliści, którzy już w swojej pracy naukowej lub też działaniach mieli okazje zwalczać barszcz Sosnowskiego. Do tej pory z problem próbowano m.in. uporać się w w gminie Dobre Miasto, gdzie zlikwidowano barszcz Sosnowskiego z powierzchni blisko 6 hektarów. Podobne działania podjęto także w gminie Wydminy. Podczas spotkania w Olsztynie próbowano wypracować najskuteczniejszy scenariusz walki z tym chwastem, aby w 2017 roku uruchomić środki z WFOŚiGW w Olsztynie na ten cel. Według wstępnych założeń działania w terenie należałoby podjąć wczesną wiosną, czyli w chwili kiedy roślina jest w początkowej fazie wzrostu, co pozwala na skuteczne prace, których finałem jest zupełna likwidacja skupisk tego chwastu. – Jako WFOŚiGW w Olsztynie chcemy podjąć się konkretne działania, które pozwolą w niedalekiej przyszłości pozbyć tej niebezpiecznej rośliny z naszego regionu – deklarował podczas spotkania Tadeusz Ratyński- I z-ca Prezesa Zarządu WFOŚiGW w Olsztynie. – Warmińsko-Mazurskie należy bowiem do tych województw, gdzie ten groźny chwast występuje najliczniej.
Podczas spotkania poruszono tematy dotyczące przygotowania specjalnych broszur informacyjnych dotyczących rozpoznawania tego chwastu, a także metod jakimi najskuteczniej zwalczać barszcz Sosnowskiego. Wypracowane zagadnienia mają być uwzględnione w zasadach konkursu, który prawdopodobnie zostanie uruchomiony na początku przyszłego roku.
Barszcz Sosnowskiego – to roślina, która jest bardzo niebezpieczna dla ludzi, a zwłaszcza dzieci. Kontakt z nią powoduje oparzenie skóry, podobne do tych powstałych od oparzenia wrzątkiem, czego następstwem są ropne pęcherze gojące się nawet przez kilka lat. Ten inwazyjny chwast przybył do nas z terenów byłego ZSRR jako „roślina cud”, która miał rozwiązać problemy żywieniowe naszego bydła. Zrobiono to bez jakichkolwiek badań i ewentualnych konsekwencji. Barszcz Sosnowskiego jest szczególnie niebezpieczny w okresie kwitnienia i owocowania, kiedy odnotowuje się wysoką temperaturę powietrza. Wtedy nawet pośredni kontakt z tą rośliną może doprowadzić do poparzenia skóry, ponieważ tzw. związki furanokumarynowe wydostają się z barszczu w postaci oprysków i osadzają się na skórze osób przebywających w pobliżu.